Pasjonatka zdrowego gotowania, diabetyk, autorka bloga, którego motywem przewodnim jest żywienie w cukrzycy - właśnie po raz drugi została mamą. Na kilka tygodni przed rozwiązaniem Angelina Ziembińska opowiedziała nam o ciąży, związanych z nią zmianach i szczególnej roli samokontroli, w której korzysta z systemu FreeStyle Libre.
Jak z Twojej perspektywy wyglądało przygotowanie do ciąży przy cukrzycy?
Nie przygotowywałam się jakoś specjalnie. Niestety mam za sobą dosyć przykre doświadczenia niepowodzeń ciążowych, które zdarzyły się mimo moich najszczerszych chęci, wyśrubowanej hemoglobiny glikowanej i idealnych wyników badań. Tym razem nic nie było idealnie. Czasem tak w życiu bywa, że kiedy się za dużo nie myśli i nie przejmuje zanadto, to wszystko się jakoś samo układa. Przed ciążą, tak jak teraz, korzystałam z pompy insulinowej i ciągłego monitoringu glikemii w postaci FreeStyle Libre. Dbałam o cukry, bo zawsze dbam, to moja inwestycja w przyszłość. Nie myślałam jednak, że teraz się będę bardziej starać, bo będę planować dziecko. Tak wyszło, ale na szczęście od początku ciąży oraz przed nią miałam bardzo dobre cukry, praktycznie normoglikemię.
Czy coś przez te kilka lat pomiędzy pierwszą a drugą ciążą zmieniło się w kwestii zaleceń dla ciężarnych, możliwości leczenia itp.?
Jasne. Świat medycyny zmienia się piorunująco szybko. Przede wszystkim jest znacznie więcej komfortowych możliwości kontrolowania i prowadzenia cukrzycy podczas ciąży. Pompy insulinowe i monitoringi glikemii, które dostarczają nam wykresów, zestawień, słupków i średnich - ogrom danych do analizy, które pozwalają na bardzo dobre wyrównanie cukrzycy. Oczywiście nic nie robi się samo, trzeba to wszystko analizować, wyciągać wnioski i uczyć się na własnych błędach, żeby następnym razem było lepiej. Ale fantastycznie, że te możliwości teraz są. Pierwszą ciążę przeszłam na penach, ze zwykłym glukometrem - teraz korzystam z pompy insulinowej i ciągłego monitoringu glikemii FreeStyle Libre. Na pewno mam większą wiedzę i pełniejszy obraz tego, jak kształtują się moje cukry. Przy okazji jest mi zdecydowanie bardziej komfortowo, bo ograniczyłam ilość kłucia się z powodu cukrzycy. Co innego kłuć palce kilkanaście razy dziennie, a co innego zeskanować czytnikiem FreeStyle Libre sensor i odczytać wynik.
Jeśli chodzi o zalecenia, to trochę rozluźniły się wytyczne dotyczące glikemii poposiłkowej kobiet w ciąży z cukrzycą. Poziom glikemii właściwej po posiłku ze 120 mg/dl został zwiększony do 140 mg/dl. Kiedy byłam w ciąży z Mileną, zalecano by cukry kształtowały się w przedziale 60-120mg/dl, teraz zaleca się 70-140mg/dl.
Dlaczego ciąża wymaga aż tak skrupulatnej i regularnej samokontroli?
Zalecenia dla ciężarnych odnośnie wyrównania cukrzycy są bardzo restrykcyjne. Kilka miesięcy przed ciążą oraz w jej trakcie trzeba mieć cukry praktycznie jak osoba zdrowa. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko nieprawidłowego rozwoju u noworodka. Pierwsze tygodnie ciąży to czas organogenezy - tworzenia się narządów dziecka. Przecukrzenia w tym czasie mogą zaburzyć ten proces i doprowadzić do wad rozwojowych. Tego staramy się uniknąć. Jednocześnie zmiany hormonalne, jakie zachodzą u ciężarnej bardzo wpływają na cukry. Pojawia się zjawisko hormonalnej insulinooporności. Innymi słowy, w ciąży zapotrzebowanie na insulinę bardzo wzrasta, a organizm reaguje na ten hormon i na jedzenie inaczej niż zwykle. Dlatego cukier trzeba sprawdzać naprawdę bardzo często i na bieżąco reagować na nieprawidłowości. Na szczęście teraz wielokrotne pomiary glukometrem mogłam zastąpić skanowaniem.
Co Ci daje możliwość korzystania z ciągłego monitoringu glikemii? W pierwszej ciąży go nie miałaś, a cukry zdaje się i tak były idealne.
Do tych samych celów można dojść różnymi drogami, trudniejszą i łatwiejszą. Samokontrola cukrzycy przy ciąży, w sytuacji, gdy ma się do dyspozycji zwykły glukometr, to ogromne wyzwanie. Głównie dlatego, że cukry zmieniają się dynamicznie, a my nie widzimy całościowego obrazu glikemii, jedynie wyrywkowe wyniki. Na podstawie tych urywków podejmujemy ważne decyzje o dawkach insuliny i jedzeniu. Ważne nie tylko dla nas, ale też dla zdrowia dziecka.
System FreeStyle Libre wprowadza rewolucję w samokontroli. To narzędzie, które ma za zadanie pomóc w zarządzaniu swoją cukrzycą. Przede wszystkim jest to system bardzo komfortowy. Kiedyś myślałam, że największym jego atutem jest to, że nie trzeba się kłuć w palec do pomiaru, a samo skanowanie trwa zaledwie chwilę. Dziś widzę znacznie więcej zalet tego urządzenia. Po pierwsze mierzy poziom cukru stale - liczba pomiarów w ciągu doby jest duża i dzięki temu można ocenić poziom wyrównania cukrzycy. Dzięki temu, że Libre mierzy cukier na bieżąco, jest bardzo czułe na zmiany i pokazuje tendencje - czy cukier jest stabilny, czy rośnie lub gwałtowanie spada. To pomaga w zapobieganiu sytuacji niepożądanych, czyli hiper i hipoglikemii. W zakresach zbliżonych do prawidłowych, urządzenie jest bardzo dokładne i świetnie się sprawdza. Słyszałam opinie, że przy wysokich lub bardzo niskich cukrach bywają rozbieżności, ale uważam, że to urządzenie dla osób, które poważnie myślą o swoim zdrowiu i starają się utrzymywać dobre poziomy cały czas. Warto korzystać z zestawień, danych, wykresów. Wyciągać z nich wnioski, które służą lepszemu wyrównaniu.
Mówisz, że Libre to coś więcej, niż tylko możliwość samokontroli bez nakłuwania palców. Jak oceniasz inne funkcje systemu?
Libre pozwala mi na szerszy wgląd w moje cukry i całokształt wyrównania glikemicznego, identyfikację błędów terapeutycznych i szybką ich modyfikację. Zupełnie zmienia się także wizyta u lekarza. Przychodzę z wydrukami z programu komputerowego Libre, rozmawiamy o konkretnych sytuacjach, nie muszę prowadzić dzienniczka metabolicznego, bo wszystko zapisuje się w pamięci urządzenia. Lubię przeglądać te wykresy też sama dla siebie, bo mając ogólne pojęcie o cukrzycy, wiem jakie zakresy są dla mnie odpowiednie, a jakich powinnam unikać. W ciąży jest to tym bardziej ważne, że moje decyzje wpływają nie tylko na mnie, ale także na moje dziecko. Zależy mi na jego zdrowiu i dokładam wszelkich starań, na miarę własnych możliwości, żeby tak było.
Czy zamierzasz korzystać z Libre także po ciąży, w szczególności podczas pierwszych miesięcy z małym dzieckiem?
Myślę, że tak, bo już się bardzo przyzwyczaiłam. Czas z małym dzieckiem, a także odzyskiwania równowagi hormonalnej po ciąży z pewnością nie jest łatwy. Dzięki Libre będę dokładnie wiedzieć, co się dzieje z poziomem glikemii i na bieżąco będę mogła reagować. Czas po porodzie i okres karmienia to przecież hormonalna huśtawka, podczas której nie mogę stracić kontroli nad cukrzycą. Jeżeli dodać do tego odchudzanie, wstawanie w nocy i dużo ruchu przy opiece nad dzieckiem, ale też powrót do treningów myślę, że Libre jeszcze długo będzie mnie wspierać.
Pełną treść rozmowy z Angeliną przeczytasz na Bibliotekadiabetyka.pl
Porady dietetyczne i przepisy bohaterki wywiadu znajdziesz na blogu Dietolog.pl
Dowiedz się więcej o Systemie FreeStyle Libre i odwiedź sklep www.libre.pl
Osoba, z którą przeprowadzono wywiad otrzymała za darmo FreeStyle Libre™ od Abbott Laboratories Poland sp. z o.o. w zamian za przekazanie opinii i recenzję. Zawarta w wywiadzie opinia na temat systemu FreeStyle Libre™ jest prywatną opinią autorki. Spółka Abbott Laboratories Poland Sp. z o.o. nie miała wpływu na treść opinii autorki, a także nie odpowiada za jej prawdziwość, trafność ani rzetelność
ADC/BD/Preg/12/17
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
